W połowie listopada, gdy podczas przerwy pomiędzy wykładami siedziałam w stołówce studenckiej podeszła do mnie niejaka Ewelina i powiedziała
- No proszę, proszę przyjaciółką 1D,a odżywia się w stołówce studenckiej. Nie odpowiedziałam, a ona kontynuowała
- Jak to jest być oszukaną przez swoich przyjaciół ? Tak bardzo mi przykro – powiedziała śmiejąc się
- O czym ty mówisz ? – skierował do niej to pytanie, na które wybuchnęła jeszcze bardziej śmiechem
- Ojej czyżby Ci nie powiedzieli że każdy z nich ma dziewczynę i że już mają cię gdzieś ? – zapytała
- Skończyłaś ?! To wyjdź ! – uniosłam głos
- Jednak zabolało Cię. Nie powiedzieli Ci o niczym… ups.. to fest
uważali cię za przyjaciółkę – rzuciła i odeszła
‘’Coo? Jak to mają dziewczyny ? Czemu ja o tym nic nie wiem..’’ pomyślałam i wstałam udając się w kierunku drzwi z napisem ‘wyjście’’. Dotarłam do domu. Weszłam do pokoju i usiadłam na łóżku wybuchając gromkim płaczem.
‘’ Mieli mnie za przyjaciółkę a nic nie powiedzieli.. Czy ja jestem jakaś gorsza..Dlaczego oni mi nie powiedzieli’’ – miliony pytań roiło się w mojej głowie. Włączyłam laptopa i skype momentalnie rozległ się dźwięk i pojawił napis ‘’Justyna dzwoni..odbierz’’
- Halo ? – wyjąkałam
- Halo Edyta ! Co słychać włącz kamerkę żebyśmy Cię widzieli. – powiedziała uradowana Justyna
- My czyli kto ? – zapytałam
- No ja i Louis – powiedziała. W tym momencie włączyłam kamerkę. Zobaczyli mnie.
- Na miłość boska ! Co się stało ? Dlaczego płaczesz ? – spytał Louis
- Mów szybko ! – poganiała mnie Justyna. Opowiedziałam im i jeszcze bardziej się rozpłakałam, gdy to potwierdzili
- Edytko, bo wiesz..- zaczął Louis któremu przeszkodził wchodzący do ich pokoju Harry. Gdy go zobaczyłam natychmiast się rozłączyłam z nimi.
(Wrocław)
Po rozmowie z Justyną i jej chłopakiem wsiadłam do auta i udałam się na szybką przejażdżkę
( nic innego tak nie uspokaja), ponieważ w mieszkaniu nie mogłam usiedzieć w miejscu.
( nic innego tak nie uspokaja), ponieważ w mieszkaniu nie mogłam usiedzieć w miejscu.
(Londyn)
- Czy to dzwoniła Edyta ? – spytał Harry Justynę i Louisa
- Nie ważne – odpowiedziała Justyna
- No przecież widziałem, mnie nie okłamiesz – powiedział
- Dobrze kochanie odpuść on zauważył, że to Edyta dzwoniła – rzekł Louis
- Ok Ok . To była Edyta – oznajmiła Justyna
- Dlaczego płakała ? – spytał Harry
- Tego już Ci nie powiem – odpowiedziała
- Niby dlaczego ? – spytał zdenerwowany Harry
- Bo to jej sprawa ! – odpowiedziała Justyna uniesionym głosem
- Justyna dobrze wiesz, że Ona jest dla mnie kimś ważnym i muszę wiedzieć - powiedział i zwrócił się do Louisa
- Powiedz Paulowi, że biorę urlop i wyjeżdżam do Polskie do Edyty
- Absolutnie ! Nigdzie nie jedziesz ! – powiedział Louis i spytał go
- Zwariowałeś ?
- No jak nie chcecie mi powiedzieć o co chodzi to sam się dowiem – rzekł Harry
- Nie wygłupiaj się i zostań w Londynie ! – krzyknęła Justyna
- Chyba żartujecie ! Sorry, ale nie mam czasu idę się pakować – powiedział Harry
- Zaczekaj ! – krzyknęli jednocześnie Justyna i Louis
- Powiem Ci ! – dodali po chwili
- Słucham ! – odpowiedział im
- Na uniwersytecie, na którym studiuje Edyta podeszła do niej dziś jakaś dziewczyna i powiedziała, że chłopaki z 1D czyli wy mają dziewczyny, a jej nic o tym nie powiedzieliście, a niby się przyjaźni z wami. Rozumiesz jak ona się czuła?!
Jeszcze to, że Niall ma dziewczynę, a żeby tego było mało wie od Ciebie, że byłeś w niej zakochany a teraz myśli, że i Ty masz dziewczynę i jej zdaniem wychodzi na to, iż jednak nie byłeś w niej zakochany skoro masz teraz dziewczynę, – oznajmiła Justyna
- Cooo? ! Tylko, że ja nie mam dziewczyny – powiedział zdenerwowany Harry
- Ty to wiesz ona nie – powiedział Louis
- To dlaczego jej o tym nie powiedzieliście ? – spytał
- No właśnie chcieliśmy, ale Ty się zjawiłeś i ona się rozłączyła – powiedziała Justyna
- Cholera ! Idę do niej zadzwonić .. Co ja teraz zrobię jak to odkręcę ? – mówił zaniepokojony Harry
- Nie wiem stary spróbuj się z nią skontaktować, albo czekaj na święta i wtedy pojedziesz do niej – odpowiedział mu Louis
Witajcie kochani ! Tak wyjątkowo postanowiłam dziś dodać rozdział :D Spodziewał się ktoś czegoś takiego ? :D Pojawiła się nowa bohaterka, którą za moment znajdziecie w zakładce 'Bohaterowie' :) Z góry przepraszam za błędy. Następny rozdział pojawi się jak będzie przy tym co najmniej 10 komentarzy. Czytasz = Komentujesz . Pozdrawiam.